Jeżeli
obserwujecie mój profil na facebooku to mogliście zobaczyć, że jakiś czas temu
dostałam od znajomych duży kosz wypełniony czarnymi i czerwonymi porzeczkami.
Razem z mężem zrobiliśmy przetwory, upiekliśmy ciasta, ale i tak część owoców
została niewykorzystana. Po krótkim namyśle postanowiłam zrobić lekką sałatkę z
porzeczkami. Ogólnie rzecz biorąc, uwielbiam sałatki i bardzo lubię
eksperymentować z nietypowym łączeniem składników. Poza tym, miałam już ewidentnie
dość tych owoców w słodkim wydaniu i chciałam sprawdzić, jak będą się
komponowały w wersji na słono. Efekt końcowy bardzo pozytywnie mnie zaskoczył,
dlatego też podzielę się z Wami przepisem, który jest wyjątkowo prosty.
Lista
składników:
- rukola
- ser feta
- wędzony
łosoś
- mała cebula
- oliwa z
oliwek
- pestki
słonecznika
- pieprz
- no i
oczywiście czerwone porzeczki J
Jak widzicie,
baza jest dość klasyczna. W moim osobistym odczuciu porzeczka świetnie
przełamuje łososia oraz fetę, dodając odrobinę kwaśnego „orzeźwienia”. Część
składników miałam w lodówce, dlatego nie robiłam specjalnych zakupów, ale wciąż
kusi mnie, żeby wypróbować tę sałatkę w wersji ze świeżymi liśćmi szpinaku
(zamiast rukoli) oraz mozzarellą (zamiast fety).
A czy Wy
macie jakieś swoje ulubione, nietypowe sałatkowe połączenia? Czekam na
inspiracje. J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz